
Dzisiaj nie będę proponował zgodnie z tradycją – przywiędłego goździka i za dużych rajstop. Zdaje mi się, że kobiety nie za bardzo lubią ten nasz jednodniowy męski zryw, kiedy to raz w roku staramy się je traktować jakoś specjalniej. Dlatego właśnie…
Dzisiejszy wpis jest przeznaczony WYŁĄCZNIE dla kobiet.
Jeżeli jesteś facetem i zależy Ci na Twojej drugiej połówce, najlepsze co możesz zrobić to przestać czytać i dać jej do przeczytania ten wpis jako pierwszej. I zaakceptować jej decyzje. Bez dyskusji.
Albo może nie. Może przeczytaj i dowiedz się czego możesz nauczyć się od kobiet, aby być skuteczniejszym inwestorem.
Świat finansów to męska sprawa. Tak się utarło. Pewnie dał Ci to do zrozumienia Twój ojciec albo partner. A jemu przekazał tę wiedzę jego ojciec. Najlepsi inwestorzy, to w opinii większości, samce alfa z ogromnym ego i pewnością siebie jak stąd do Alfa Centauri.
Jeżeli uważasz, że kobiety są bardziej podatne na emocje, a mężczyźni „twardziej stąpają po ziemi”, to z wyników wielu badań wynika, że w inwestowaniu jest zupełnie na odwrót.
To kobiety są LEPSZYMI inwestorami od mężczyzn.
Udostępnij ten wpis
Poniżej zamieszczam kilka wyników badań, które potwierdzają tę tezę. Jeżeli zasypiasz przy czytaniu cyferek, spokojnie możesz przejść dalej, do wniosków.
- W badaniu jednej z największych amerykańskich firm doradztwa finansowego Fidelity, zatytułowanym „Kobiety i pieniądze”, mniej niż 9% respondentów stwierdziło, że kobiety są lepszymi inwestorami niż mężczyźni. Jednocześnie ta sama Fidelity analizując ponad 8 milionów rachunków inwestycyjnych swoich klientów, odkryła, że kobiety oszczędzają o 0,4% więcej od mężczyzn, a ich inwestycje zarabiają również o 0,4% więcej. Uważasz, że różnica jest niewielka? Pamiętaj, że długoterminowo zyski się nie dodają, ale składają. Jeżeli w pojedynczym roku inwestorki wypracowują średnio o 0,816% więcej zysku, to po 10 latach ta różnica to już 8,5%. W ciągu całego życia, różnice stają się naprawdę duże.
- W badaniu zatytułowanym „Boys Will Be Boys: Gender, Overconfidence, and Common Stock Investment”, naukowcy z kalifornijskiej Berkeley przeanalizowali (od lutego 1991 r. do stycznia 1997 r.) inwestycje w akcje inwestorów z ponad 35 000 gospodarstw domowych. Stwierdzili oni, że mężczyźni inwestowali o 45% częściej niż kobiety, za to osiągali wyniki o 0,94% …gorsze. (Biura maklerskie pewnie się cieszą, że większość inwestorów to mężczyźni, bo dzięki temu zgarniają dwa razy większą prowizję).
- Z kolei badanie przeprowadzone od kwietnia 2012 r. do lipca 2016 r. przez prestiżową brytyjską Warwick Business School wśród 2456 inwestorów, z których 450 (18%) było kobietami, wykazało, że roczny zwrot osiągnięty przez Brytyjki był wyższy o 1,2% od zysków osiągniętych przez ich kolegów.
A jak jest z inwestorkami w Polsce?
Z corocznego Ogólnopolskiego Badania Inwestorów – OBI 2020 opublikowanego 17 grudnia 2020 r. przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych na podstawie prawie 3700 ankiet, wynika, że w Polsce zaledwie niecałe 8% inwestorów to kobiety.
Może sama powinnaś coś z tym zrobić i zmienić ten stan?
[ Doskonała Ania Dąbrowska z DIF Broker Polska to wciąż za mało. ]*
* Nie, tu nie ma linka afiliacyjnego, nie mam u nich konta. Naprawdę tak uważam.
Możesz poznać Anię Dąbrowską bliżej, dzięki wywiadowi, którego mi udzieliła.
Z powyższych badań wynika, że kobiety posiadają cechy, które czynią je lepszymi inwestorami niż mężczyźni. Co jednak konkretnie sprawia, że kobiety lepiej inwestują? Jakie cechy charakteru dają im tę przewagę i czego mężczyźni mogą się od nich nauczyć, aby skuteczniej inwestować?
Jeżeli chodzi o moje doświadczenia, to pamiętam jedno ze szkoleń, które prowadziłem kilka lat temu w PTE w Łodzi dla Klubu Inwestorek. Oprócz kamerzysty, byłem jedynym facetem na sali, na której siedziało 120 kobiet, w tym ówczesna Wojewoda Łódzki Pani Jolanta Chełmińska. Atmosfera była świetna. Prowadziłem też kilka mniejszych spotkań na tematy finansowe dla grup w 100% kobiecych. Zresztą prawie połowa uczestników moich kursów finansowych to kobiety, a w ubiegłym roku przy okazji prowadzenia warsztatów „Finanse Dla Nastolatków”, nastoletnie dziewczyny stanowiły nawet większość. Dlatego chciałbym się z Tobą podzielić wnioskami na ten temat.
Jako inwestorka, masz przewagę nad mężczyznami, ponieważ:
Lepiej realizujesz długoterminowe strategie;
Kobiety mają bardziej realistyczne oczekiwania jeżeli chodzi o przewidywanie zysków. Lepiej realizują to co sobie zaplanowały. Gdy znajdą plan, który im odpowiada, trzymają się go. W trakcie realizacji planu rzadziej zmieniają raz podjętą decyzję pod wpływem zewnętrznych czynników i emocji pochodzących z rynku.
Dlaczego tak jest? Okazuje się, że kobiety rzadziej od mężczyzn logują się na własne konta inwestycyjne. Jaki jest tego efekt? Kobiety znacznie lepiej potrafią się odseparować od emocji codziennie przelewających się przez rynki finansowe. W wyniku tego, są znacznie bardziej konsekwentne i rzadziej zmieniają w ciągu roku skład swojego portfela inwestycyjnego.
Znasz pewnie termin „ułańska fantazja”? Dotyczy on mężczyzn a nie kobiet, więc bycie inwestorem bezmyślnie spontanicznym, który odruchowo reaguje na zmiany na rynku, „bo trzeba coś zrobić” jest powodem dla którego męska część inwestorów tak często porzuca długoterminowe strategie dla krótkoterminowych efektów.
Nie boisz się mówić „Nie wiem”;
Mężczyźni nie lubią przyznawać się do błędów i uważają, że muszą znać odpowiedzi na wszystkie pytania zanim jeszcze zaczną inwestować, co powoduje, że ograniczają swój rozwój. Kobiety na ogół chętniej niż mężczyźni zadają pytania i przyznają się, gdy czegoś nie rozumieją. Przyznanie się przed samą sobą do niewiedzy, powoduje też, że kobiety staranniej przygotowują się do inwestycji, zamiast „iść na żywioł”.
Masz bardziej realistyczne przekonania na temat własnych umiejętności inwestycyjnych;
Ponieważ kobiety raczej nie doceniają swoich umiejętności i możliwości finansowych, nie obawiają się w związku z tym prosić o pomoc. Są również bardziej otwarte na słuchanie. Mężczyźni są bardziej skłonni do przeceniania swoich zdolności aktywnego zarządzania portfelem i częściej są „Zosiami-Samosiami”. Wpadają w „iluzję kontroli”, czyli przekonanie, że ich zyski wynikają z ich umiejętności. Niestety, efekty inwestycyjne są w rzeczywistości znacznie bardziej przypadkowe niż nam się wydaje.
Mężczyźni szukają modnych akcji, aby móc szybko wygrać. Szukają następnego Amazona czy Microsoftu i wkładają w taki wynalazek zbyt duży kapitał, co oczywiście jest receptą na katastrofę. Co gorsza, przekonanie o własnych umiejętnościach powoduje, że inwestorzy znacznie szybciej od inwestorek zamykają zyskowne pozycje i znacznie dłużej utrzymają stratne. Męskie ego bardzo lubi szybkie zwycięstwa i bardzo cierpi, kiedy nawet tylko przed samym sobą musi przyznać się do błędu. Od wielu lat powtarzam, że w inwestycjach nie chodzi o to aby mieć rację, ale o to, aby długoterminowo pomnażać majątek. A z kapitałem, który topnieje z każdą nieprzemyślaną inwestycją, staje się to coraz trudniejsze.
Lepiej zarządzasz ryzykiem;
Ankieta przeprowadzona przez amerykański fundusz inwestycyjny Black Rock pokazuje, że aż 72% kobiet potrafi odrzucić „zbyt ryzykowne” ich zdaniem inwestycje, w porównaniu do 59% mężczyzn. Świadomość ryzyka jest zdecydowanie dobrą rzeczą, jeśli chodzi o inwestowanie, ale zbytnia niechęć do ryzyka już nie. Wbrew pozorom jednak, inwestorki są skłonne do podejmowania ryzyka, pod warunkiem jednak, że wcześniej je zrozumieją. Kobiety lepiej też radzą sobie ze stratami, jeżeli jest to częścią ich strategii.
Nadmiernie pewny siebie inwestor często odczuwa potrzebę powiększania wielkości pozycji w dobrych czasach, aby zyskać więcej, lub szybciej zmniejsza wielkość pozycji, aby ograniczać potencjalne straty. Jednak kupowanie i sprzedawanie z powodu „inwestycyjnego ADHD” zmniejsza wyniki inwestycyjne w dłuższym terminie, ponieważ zaczynamy częściej płacić prowizje i jednocześnie przestajemy wybierać tylko te inwestycje, które dają nam największe prawdopodobieństwo zysku.
Kobiety częściej wybierają gotowe portfele inwestycyjne, które zawierają mieszankę różnych instrumentów finansowych, co zmniejsza ryzyko i wahania ich portfela. Mężczyźni ze względu na przekonanie o własnych wysokich umiejętnościach inwestycyjnych, wolą sami zbudować portfel z indywidualnie wybranych funduszy i akcji, wybierając inwestycje, które miały najlepsze wyniki w ciągu ostatnich lat. W efekcie ponoszą wyższe ryzyko ponieważ ich portfele mają większą zmienność. Dodatkowo inwestycje wybierane wyłącznie z listy „top”, mają tendencję do „powrotu do średniej”, co drastycznie zmniejsza zyski tak wybranego portfela.
Lepiej potrafisz wyszukać prawdziwą okazję inwestycyjną;
Kobiety w naturalny sposób potrafią „wyczuć” okazję. Mężczyźni często płacą znacznie więcej za daną rzecz, tylko dlatego, że w danym momencie bardzo jej potrzebują. Tak samo jest z inwestycjami. Nie sztuka znaleźć spółkę, której cena urosła i dołączyć się do większości „na górce”. Sztuką jest znaleźć spółkę, zanim stanie się „modna”. I to wymaga znacznie więcej finezji niż „kupowanie w dołku”, ponieważ „tania” spółka może być taka nie bez powodu. To jak kupno niemodnego ciucha z zeszłorocznej kolekcji w paskudnym kolorze. Pomimo niskiej ceny, on nigdy nie stanie się mody. Dlatego mężczyźni marnują mnóstwo czasu w pogoni za „modnymi” inwestycjami, który kobiety przeznaczają na analizę inwestycji według własnych długoterminowych kryteriów.
Masz naturalną łatwość korzystania z wiedzy innych kobiet;
Kobiety uwielbiają dzielić się własnymi doświadczeniami. Chętniej inwestują w grupach inwestycyjnych i chętniej wymieniają się z innymi inwestorkami informacjami co działa. To nie przypadek, że amerykańskie kluby inwestycyjne przeznaczone wyłącznie dla kobiet osiągają lepsze wyniki niż takie same kluby przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn. Mężczyźni wolą zachować własne „tajemnice inwestycyjne” dla siebie, za to bez zahamowań chwalą się na forach swoimi nieprawdziwymi zagraniami i zyskami.
Jeżeli jeszcze nie jesteś inwestorką i nadal uważasz, że to nie Twoja bajka, poniżej pokażę Ci w jaki sposób właśnie Ty, a nie Twój szef, kolega z firmy czy partner, możesz odnieść sukces inwestycyjny;
Stwórz plan i trzymaj się go, nawet jeżeli w danej chwili wszyscy inwestorzy na rynku miotają się pomiędzy chciwością a strachem.
Poznaj różnice pomiędzy spekulacją a inwestowaniem. Zobacz co się stało na giełdzie w 2020 roku. Ilu nadaktywnych inwestorów straciło pieniądze, pomimo że konsekwentnemu inwestorowi w całym roku giełdy dały dobrze zarobić?
Ucz się inwestować w praktyce, małymi kwotami. Nie bądź spontaniczna. Bądź cierpliwa. Nie czekaj jednak z rozpoczęciem inwestowania, aż będziesz miała „wystarczająco dużą wiedzę”. To nigdy nie nastąpi.
To, że nie czujesz się zbyt pewna w inwestycjach, jest Twoją ogromną zaletą. Dzięki temu lepiej wybierzesz swoje inwestycje i nie popełnisz bezmyślnych błędów wywołanych inwestowaniem pod wpływem emocji. Inwestowanie powinno być powtarzalne, proste i nawet nudne, a nie dostarczać Ci rozrywki i dreszczyku emocji. Jeżeli inwestowanie byłoby sportem, to raczej przypominałoby supermaraton. A w maratonie sprinterzy odpadają jako pierwsi, pomimo, że przez chwilę może im się wydawać, że wychodzą na prowadzenie.
Ograniczaj liczbę transakcji. Wybieraj tylko te z największym prawdopodobieństwem sukcesu.
Nie próbuj przewidzieć przyszłości dla pojedynczej inwestycji w krótkim terminie. To co działa, to długoterminowe, konsekwentne zarządzanie dobrze zbudowanym portfelem inwestycyjnym.
Zaakceptuj siebie w roli inwestorki. Wymagaj tego też od swoich najbliższych. Wykorzystaj i rozwijaj swoje mocne strony inwestycyjne. Jak widzisz, jest ich całkiem sporo.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego wpisu przekonasz się do roli inwestorki. Uważam, że w nadchodzących latach więcej kobiet powinno przejąć kontrolę nad swoimi finansami i inwestycjami. Tym bardziej, że wyjście poza konto oszczędnościowe i lokatę bankową stało się już absolutną koniecznością. Na razie banki jeszcze tego nie widzą, ale zwiększenie liczby kobiet inwestorów może przynieść ogromną korzyść dla całej branży usług finansowych. To wciąż niewykorzystany potencjał co najmniej 84% kobiet, które nie inwestują samodzielnie.
Świat finansów to męska sprawa. Tak się utarło. Pewnie dał Ci to do zrozumienia Twój ojciec albo partner. A jemu przekazał tę wiedzę jego ojciec. Może jednak, Ty sama unikając inwestowania pomagasz powielać te poglądy, pokazując partnerowi, a potem swoim dzieciom, że pieniądze to jednak męska rzecz? Jak to czujesz?
Jeżeli chcesz sama zacząć dbać o własne finanse i inwestycje, poniżej znajdziesz przewodnik konsekwentnego inwestora. To krótki, graficzny przegląd zasad, którymi kieruję się od wielu lat jako inwestor. Pobierz go i sprawdź jak wiele zasad jest bliskich temu czym kierujesz się Ty sama.
POZNAJ 10 ŻELAZNYCH ZASAD KONSEKWENTNEGO INWESTORA
Administrator danych osobowych: Śniegocki Development Sławomir Śniegocki,
Al. Korfantego 40/13, 40-161 Katowice, e-mail: slawek.@.slaweksniegocki.pl
Zapisz się na moją listę, pobierz przewodnik
„10 Zasad Konsekwentnego Inwestora”,
zastosuj wskazówki z przewodnika w swoich inwestycjach i zacznij wreszcie zarabiać.
