Wpis na temat podawanego przez GUS średniego, przeciętnego wynagrodzenia w Polsce, jest jednym z najchętniej czytanych tekstów na moim blogu. Czas więc na małe uaktualnienie danych i przypomnienie czym w istocie jest „mityczna” średnia płaca krajowa, która według ostatnich danych wynosiła w II kwartale 2011 roku 3573,27 złotych brutto (czyli ok. 2555 złotych netto)
Wysokość podawanej w komunikatach średniej płacy krajowej wywołuje oburzenie i frustrację u większości pracowników. I nie ma się specjalnie czemu dziwić skoro „średniej krajowej” NIE osiąga ponad 65% zatrudnionych. Możesz powiedzieć: „To co to za średnia? To jakieś oszustwo!”
Tymczasem według ostatnich danych GUS:
- 10% pracowników otrzymuje płacę minimalną czyli 1386 złotych brutto (około 1032 złotych netto)
- 50% pracowników zarabia pomiędzy 1600 a 2700 złotych brutto (pomiędzy 1181 a 1947 złotych netto)
- 10% pracowników otrzymuje płacę wyższą niż 5376,34 złotych brutto (około 3812 złotych netto)
- 2% pracowników zarabia więcej niż 10 000 zł brutto (około 7034 złotych netto)
- 0,3 % pracowników zarabia więcej niż 20 000 zł brutto (około 14000 złotych netto)
Mediana wynagrodzeń w Polsce wynosiła w 2010 roku 2639,51 złotych brutto (około 1905 złotych netto) a najczęściej pobieraną pensją (Modalna) była kwota 2091,35 złotych brutto (około 1523 złote netto).
Co wynika z powyższego zestawienia? Mnóstwo cyferek, obco brzmiących terminów i wrażenie, które odnosi większość zatrudnionych, że coś w tym wszystkim jest nie tak.
Mit czy oszustwo? Nie, to po prostu statystyka wykorzystana „ku pokrzepieniu serc”. Mogę się tylko domyślać czyich.
Żeby jednak rozjaśnić całą sytuację, pokażę Ci sposoby obliczania wskaźników na przykładzie fikcyjnej firmy X.
Firma „X” zatrudnia 9 pracowników (P=9). Ich zarobki są następujące:
- Czterech pracowników zarabia po 1000 złotych każdy A A A A
- Dwóch pracowników zarabia po 1500 złotych każdy B B
- Jeden pracownik zarabia 2000 złotych C
- Jeden pracownik zarabia 4000 złotych D
- Jeden pracownik zarabia 6000 złotych E
Wszyscy razem zarabiają więc miesięcznie Z=4*1000+2*1500+1*2000+1*4000+1*6000 = 19000 złotych.
Średni zarobek to Z/P= 19000/9=2111 złotych. Jak widać 70% pracowników (7 osób) nie zarabia średniej płacy.
- Średnia płaca w firmie X wynosi 2111 złotych.
A co to jest mediana? To pensja tego pracownika, którego zarobki są zarówno wyższe jak i niższe od takiej samej ilości pozostałych pracowników.
Aby wyliczyć medianę ustawiamy pracowników w rzędzie grupując ich od najniższego do najwyższego wynagrodzenia. Mamy więc:
1 2 3 4 5 6 7 8 9
A A A A B B C D E
Numer pracownika którego płaca jest medianą wyliczamy ze wzoru : (P+1)/2.
Czyli przy 9 pracownikach mamy (9+1)/2=5.
Pracownik nr 5 ma pensję (B=1500 złotych) równą medianie. Czterech pracowników zarabia mniej niż on i czterech pracowników zarabia co najmniej tyle ile on.
- Mediana płacy w firmie X wynosi więc 1500 złotych.
A co to jest modalna (moda) płacy? To po prostu płaca, która jest najczęściej wypłacana. W tym wypadku jest to płaca A=1000 zł. Otrzymuje ją największa ilość (czterech) pracowników firmy X.
- Modalna płacy w firmie X wynosi więc 1000 złotych.
Mam nadzieję, że teraz dane statystyczne są dla Ciebie trochę bardziej przejrzyste.
To co większość ludzi odbiera jako „średnia płaca” (przypominam, że statystyczna średnia płaca krajowa wynosi 3573,27 złotych brutto czyli ok. 2555 złotych netto) jest po prostu modalną wynagrodzeń w Polsce czyli płacą zarabianą najczęściej). W firmie X wynosiła ona 1000 złotych a w Polsce 2091,35 złotych brutto (około 1523 złotych netto).
Teraz porównaj swoje wynagrodzenie z modalną i przestań frustrować się średnią krajową. Jeżeli Cię to nie satysfakcjonuje podciągnij swoje zarobki do górnych 10%. To możliwe, chociaż niełatwe.
Podobno kłamstwa dzielą się na małe kłamstwa, wielkie kłamstwa i statystykę. Zacznij więc obracać się wśród ludzi, którzy nie przejmują się statystyką.
Więcej informacji na temat podnoszenia swoich umiejętności managerskich i zdobywania wyższych, lepiej płatnych stanowisk, znajdziesz TUTAJ >> https://www.RozmowaRekrutacyjna.pl – Rozwiązania dla wygranych.
19 odpowiedzi
Nie rozumiem:
„To co większość ludzi odbiera jako “średnia płaca” (przypominam, że aktualnie to 3573,27 złotych brutto….) jest po prostu modalną wynagrodzeń w Polsce czyli płacą zarabianą najczęściej).
…wynosi ona … w Polsce 2091,35 złotych brutto”.
To ile wynosi ta modalna w Polsce: 3573,27 czy 2091,35?
Witam,
cały wpis jest o różnicy pomiędzy średnią statystyczną a średnią „odczuwalną” przez pracowników. Proszę jeszcze raz przeczytać cytowane zdania. Nie ma miedzy nimi rozbieżności.
Po prostu zacytowałem dosłownie (nieco skaracając).
Teraz bez skrótów i z wyraźnym wskazaniem sprzeczności (?):
„To co większość ludzi odbiera jako “średnia płaca” (przypominam, że aktualnie to 3573,27 złotych brutto czyli ok. 2555 złotych netto) jest <<>modalną<>2091,35<< [też mowa o modalnej, czyli mamy 2 różne wartości modalnej w Polsce] złotych brutto (około 1523 złotych netto)."
Czy sie mylę czytając dosłownie?
Po ponownym, kilkukrotnym (:)) przeczytaniu swojego wpisu zrozumiałem, że mógł mieć Pan problem czytając cytowany fragment „słowo w słowo”. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
Hej,
odnośnie zdania powyżej. Być może logicznie jest zasadne i nie ma rozbieżności jednak łatwo można się zasugerować tak jak Lech.
Pozdrawiam
Witam,
GUS podając średnią płacę nigdzie nie twierdzi, że jest to najczęstsze wynagrodzenie, czy że osiąga je 50% społeczeństwa ponieważ do mierzenia tego są inne miary. To, że niektórzy nie rozumieją co oznacza średnia, to wyłącznie wina ich braków w edukacji i za to mogą być źli jedynie na siebie, nie GUS, czy statystkę. Ten wpis ani nie jest odkrywczy, ani rewolucyjny.
P.S. Statystykę za kłamstwa uważają osoby które najprościej w świecie jej nie rozumieją i nie potrafią prawidłowo interpretować.
Dziękuję za interesujący komentarz. Nie mam ambicji aby moje wpisy były koniecznie odkrywcze lub rewolucyjne dla każdego. Już prawie dwa tysiące lat temu Ben Akiba twierdził, że: „wszystko już było”. I pewnie już wtedy jego stwierdzenie nie było odkrywcze.
Ha ha, jak ktoś nie potrafi zrozumieć co to jest „średnia” i trzeba tłumaczyć jak dziecku, to nie dziwię się, że zarabia poniżej!
Bardzo lubię dzieci a jeszcze bardziej lubię pomagać ludziom aby byli w stanie więcej zarabiać. Nie widzę absolutnie niczego zabawnego w tym, że ktoś ma kłopoty finansowe.
W zasadzie racja, to, że dorosła osoba nie ma pojęcia co to jest średnia jest smutne, nie zabawne. Równie smutne jest to, że dla większości statystyka kończy się na średniej (w dodatku źle interpretowanej).
Mogę prosić o źródło tych informacji (nie „GUS”, tylko link lub nazwa raportu z którego pochodzą)? Nigdy nie spotkałem się z oficjalnymi dokumentami GUS-u zawierającym dominanty i mediany. Moim zdaniem zawsze powinien być podawany rozkład, a wtedy każdy wyliczy sobie dystrubuantę dla dowolnej kwoty, ale same zakresy by mi wystarczyły.
Druga sprawa jest taka, że dominanta w zasadzie nie mówi o niczym. Weźmy przykładową firmę, w której stu pracowników zarabia kolejno 2000 złotych, 2001 złotych, 2002 złotych .. 2098 złotych, 2099 złotych. Do tego jest dwóch prezesów zarabiających po 10000. Dominantą jest 10000 chociaż nijak ma się do rzeczywistości.
Witam Pana,
Bardzo chętnie podałbym Panu nazwę raportu z którego korzystałem, tyle tylko, że kiedy chciałem zrobić aktualizację danych na 2012 rok (pierwotny wpis był z 2010 roku) to ja również nie mogłem go znaleźć na stronach GUS. Ciekawe dlaczego?
A mogę prosić chociaż o źródło tych starych danych? Bardzo mnie zaskoczyło, że GUS opublikował takie szczegóły.
PS danych za 2012 rok na pewno nie będzie – jest jeszcze za wcześnie. Będą co najwyżej Q1.
Panie Marcinie, tak jak napisałem chciałem zaktualizować wpis w bieżącym roku. Wpis miał zawierać dane z Q4/2011. Ze starym raportem to marne szanse, dwa razy już przesiadałem się na nowy komputer za każdym razem przed sprzedażą czyszcząc dysk. Kiedy będę robił aktualizację wpisu, może do czegoś się dokopię, to dam Panu znać na maila.
Bardzo dziękuję 🙂
10% pracowników otrzymuje płacę wyższą niż 5376,34 złotych brutto (około 3812 złotych netto)
2% pracowników zarabia więcej niż 10 000 zł brutto (około 7034 złotych netto)
0,3 % pracowników zarabia więcej niż 20 000 zł brutto (około 14000 złotych netto)
Chyba mi się w życiu poszczęściło. Znam wielu z tych 10% i kilku nawet z ostatniej grupy. Wcale mnie te kwoty o palpitacje serca nie przyprawiają.
gus nie obejmuje danych z firm do 9 pracowników a tych jest całkiem sporo i to w nich przewaznie pracuja ludzie poza duzymi miastami – ciekawe byłyby badania płac w takich firmach
Zauważyłem, że wiele ludzi (z mojego otoczenia) komentując kwestię płacy średniej zapomina, że najczęściej podawana jest kwota brutto, która jak wiadomo, że znacznie wyższa od tego, co rzeczywiście dostajemy „na rękę”. Kwota netto wygląda już na o wiele bardziej realną. Trzeba o tym pamiętać.
Świetny wpis.
Te 2,3% zarabiających więcej niż 10 000 zł to ok. 35 tys. osób?
W urzędach pewnie pracuje 20 000 z nich.