
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co było prawdziwym powodem osiągnięcia przez Ciebie sukcesu w dowolnej dziedzinie? Na ile Twój sukces był wynikiem wrodzonego talentu, samozaparcia, planowania, ciężkiej pracy, a na ile po prostu szczęśliwym zbiegiem okoliczności?
Na bardzo popularnym kanale YT Veritasium, w jednym z nagrań autor pokazał swój przepis na sukces. Abyś nie musiał oglądać całego wideo, poniżej streszczę Ci jego dość przewrotny przepis.
Przepis na sukces:
- Musisz uwierzyć, że w całości panujesz nad swoim przeznaczeniem, a Twój sukces zależy wyłącznie od Twojego talentu i ciężkiej pracy.
- Musisz jednocześnie wiedzieć, że to nieprawda i w osiąganiu sukcesu, szczęście odgrywa ogromną rolę.
Od wielu lat zajmuję się edukowaniem i transformacją przekonań finansowych moich Czytelników i Klientów. Od początku jednak wierzyłem, że największą rolę w końcowym sukcesie mają oni sami, ich zaangażowanie i podjęte przez nich działania.
Wideo o którym piszę, zainspirowało mnie do wykonania pewnego eksperymentu.
- Założyłem, że talent i ciężka praca są konieczne do osiągnięcia sukcesu. Tu się nic nie zmieniło.
- Jak jednak widać z powyższego przepisu, oba te składniki są jednocześnie niewystarczające, z powodu ogromnej roli jaką w odnoszeniu sukcesu odgrywa szczęście.
- Postanowiłem więc tym razem zamiast podnosić poziom wiedzy moich Czytelników i zmieniać ich przekonania, pomóc podnieść poziom ich szczęścia. [ Eksperyment już się zakończył. ]
Myślę, że osoby, które osiągnęły sukces, często nieświadomie przeceniają swój talent i ciężką pracę, a te, którym się to nie udało, nie biorą pod uwagę, że po prostu mogło zabraknąć im szczęścia.
Pamiętasz jeden z moich wpisów, w którym tłumaczyłem, że jesteś jedyną osobą na świecie, która może stwierdzić, czy osiągnęła osobisty sukces?
Znasz z pewnością przysłowie „szczęście sprzyja przygotowanym”? No właśnie – szczęście aktywuje się, kiedy ktoś przygotowany spotyka możliwości. To znaczy, że nie wystarczy tylko być przygotowanym, tak jak nie wystarczy mieć tylko możliwości. Okazało się, że żaden z moich Czytelników nie był przygotowany na dodatkową porcję szczęścia.
Na koniec podzielę się z Tobą cytatem Wayna Gretzky’ego, uznawanego za najlepszego kanadyjskiego hokeistę w historii;
„100% strzałów, których nie oddałeś na bramkę przeciwnika jest chybionych”
Co jednak jego przypadek ma wspólnego ze szczęściem? Wayn był z pewnością niesamowicie utalentowanym i pracowitym zawodnikiem. Jednocześnie od wczesnego dzieciństwa rodzice wspierali jego karierę, a on sam grał ze starszymi od siebie, dzięki czemu nabywał doświadczenia szybciej od swoich rówieśników. Dlaczego? Jaki był tego główny powód? Wayn miał szczęście, ponieważ urodził się 21 stycznia. Dzięki temu był „starszy” i bardziej rozwinięty od swoich kolegów urodzonych kilka miesięcy później. W wieku kilku lat, kiedy zawodnicy zaczynają swoją karierę, różnice kilku miesięcy stanowią dużą premię, którą Wayn potrafił wykorzystać.
A Ty? Czy potrafisz wykorzystać swoją pulę szczęścia?